piątek, 18 stycznia 2013

Rosyjska ballada

Tym razem coś innego, nie biżuteria i nie decu.

Nastrojowa rosyjska ballada

KOŃ

Zespół LUBE śpiewa o bezkresnych przestrzeniach, zapachu traw, śpiewu skowronka o brzasku oraz o człowieku na koniu.
Pieśń o umiłowaniu ojczyzny - teraz to "towar deficytowy.
 Wykonanie a'capella.
Tutaj zobaczycie przetłumaczony tekst

                                        

A tutaj nagranie koncertowe zespołu LUBE i ogromny ładunek emocjonalny, jaki niesie ta piosenka.
O dołeczkach w brodzie u Nikołaja Rastorgujewa już nie wspomnę :) 

Na tę balladę trafiłam za pośrednictwem Ziemowita Janaszek - niezbadane są ścieżki ....

Jak Wam się podoba?

Przyłącz się do mnie na Google+.

6 komentarzy:

  1. Przepiękna i już o tym wspominałem u siebie:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa nuta! Raczej nie słynę z zamiłowania do piosenek rosyjskich jednak ta propozycja wydaje mi sie ciekawa, szczególnie kiedy pozna się tłumaczenie tekstu, które jest niebanalne i nieszablonowe jak to w tych wszystkich piosenkach z za Oceanu bywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilo zgadzam się z Tobą, a ta piosenka mnie urzekła. Mego męża również :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Cieszę się Turysto, że nagranie przypadło Ci do gustu

      Usuń

Ciszę się, że do mnie zaglądasz. Dziękuję za komentarz