Bransoletka i naszyjnik wykonane techniką sznura szydełkowo - koralikowego
to moje pierwsze prace tą metodą.
Wybrałam bardzo mocny kolor, bo pomarańczowy lub orange - jak kto woli :)
Ja lubię ORANGE :))
Ja lubię ORANGE :))
Przyznam, że sporo czasu zajęło mi wykonanie tych dwóch rzeczy
Ile razy zaczynałam, ile razy prułam,
a te maleństwa i tak trudno było utrzymać w ryzach :(
W końcu je opanowałam i powstał letni komplecik,
a może zimą też posłuży - dla rozjaśnienia ponurych dni :)
Ale na razie nie myślimy o zimie, mamy lato i wesołą biżuterię :)
a może zimą też posłuży - dla rozjaśnienia ponurych dni :)
Ale na razie nie myślimy o zimie, mamy lato i wesołą biżuterię :)
Sznury koralikowe oprawiłam w końcówki w kolorze mocno spatynowanego srebra.
Naszyjnik ma zapięcie dekoracyjne, lecz minimalistyczne. Noszę je z boku, jako ozdobę.
Bransoletka natomiast ma zapięcie klasyczne, na karabińczyk,
i tu pojawia się problem - nie umiem jej sama zapiąć :(
Macie na to jakiś patent?
Z radości, że wreszcie skończyłam ten komplet - napstrykałam dużo zdjęć, no to lecimy :)
I co sądzicie o tym zestawie?
A macie na jakiś patent na zapinanie bransoletki na karabińczyk?
Oprócz pomocy kogoś innego :)
A macie na jakiś patent na zapinanie bransoletki na karabińczyk?
Oprócz pomocy kogoś innego :)