niedziela, 20 grudnia 2015

Poradnik - jak zapiąć bransoletkę

To wcale nie jest takie łatwe :(
Ja mam z tym problem, dlatego staram się robić bransoletki z różnymi typami zapięć:

1. Zapięcie magnetyczne - moje ulubione. Klik i już :) Jeden warunek - bransoletka musi być dopasowana w obwodzie. Tutaj nie ma miejsca na łańcuszki przedłużające

2. Bransoletka na gumce - to jest hit. Ten typ bransoletki również musi być dopasowany w obwodzie
3. Zapięcie toggle - w tym przypadku czasami daję radę zapiąć się sama :) ale nie przychodzi to łatwo

4. Zapięcie na karabińczyk - tutaj już pojawiają się problemy. Wtedy najlepiej jest poprosić o pomoc:
a) męża - dlaczego to jest takie małe?
b) córkę - już zapięte :)
c) koleżankę w pracy - daj przymierzyć :))
Temat zapinania bransoletek już kiedyś pojawił się na blogu klik i wówczas Betka poradziła:

"Gdzieś widziałam zdjęcie jak zapinać samodzielnie bransę na karabińczyk. Użyto w tym celu częściowo rozgiętego spinacza biurowego. Jedną stroną (zagiętą) był zaczepiony o łańcuszek dystansowy bransoletki a za rozprostowany koniec trzymano z drugiej strony palcami ręki na której chciano zapiąć bransoletkę."

Próbowałam ze spinaczem, na pewno po kilku / kilkunastu / kilkudziesięciu próbach można samemu zapiąć karabińczyk, ale ja wolę jednak łatwiejsze i szybsze rozwiązania :))

Jak Wy sobie radzicie z bransoletkami? Jakie zapięcia lubicie?

P.S.
Tym postem rozpoczynam nowy cykl, z kategorii "poradnik". To jest mała przymiarka do zmian na przyszły rok :)

pozdrawim
Gosia


18 komentarzy:

  1. :)) Przypomniałam sobie - To perfekcyjna pani domu w TVN instruowała jak poradzić sobie samej z karabińczykiem i zapiąć bransoletkę bez niczyjej pomocy. Najlepsze są magnetyczne. Te nowsze są mocne i bransoletka nie rozpina się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Nie wiedziałam, że to jest patent od perfekcyjnej pani domu :)
      Zgadzam się z Tobą, że magnetyczne zapięcia są coraz lepsze, i też należą do moich ulubionych :)

      Usuń
  2. Nie ma zapięć bez wad. Zapinanie to zawsze jakiś koszmar. Dlatego najlepsze są bangle albo na gumce, ostatecznie magnetyczne zapięcie z zabezpieczeniem też może być :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazwyczaj mam zapięcie na karabińczyk wiec proszę męża :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam na nowe linkowe party, nic się nie zmieniło tylko ja czasowo się nie wyrabiam ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nr.1 to mój faworyt, piękna...
    Radosnego świętowania Ci życzę...
    Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne wszystkie :)
    dziękuję za świąteczne życzenia - wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zapinam nawet te na karabińczyk, przytrzymuję jedną część o własne ciało a drugą ręką zapinam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie spotkałam się nigdy z zapięciem na magnes, a wydaje się fajnym rozwiązaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapięcie magnetyczne jest bardzo fajnym rozwiązaniem, a magnesy są co raz trwalsze

      Usuń
  9. Uwielbiam bransoletki - wszystkie kolorowe, eleganckie, tanie i drogie. Karabińczyków nienawidzę :( chociaż są chyba najbardziej popularne. Miałam ;( już nadzieję na cudowną instrukcję .... całe szczęście, że jej nie ma, bo myślałam, że tylko ja mam takie problemy. Pozdrawiam Margot www.iaeverywoman.eu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margot, ja też nie przepadam za karabińczykami :)

      Usuń
  10. Gosiu! Przede wszystkim wszystkiego dobrego w tym nowym roku. Podoba mi się pomysł z poradnikiem. Brawo!!!!
    Co do zapięć...
    Generalnie kocham bransoletki. I choć najwygodniejsze jest zapięcie magnetyczne, to po doświadczeniach kiedy wszystkie inne metalowe rzeczy raczyły się przyczepiać do magnesu, niemal całkowicie z nich zrezygnowałam. Lubię karabińczyki. I nauczyłam się bez nerwów zapinać i odpinać. Potrzebne tylko jedno kolano i jedna ręka:-)))
    PS.
    Pozdrowienia specjalne dla Oli:-*

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny post i śliczne bransoletki. Najbardziej lubię na gumce :)

    OdpowiedzUsuń

Ciszę się, że do mnie zaglądasz. Dziękuję za komentarz