I tak:
Po pierwsze primo
"Odkurzyłam" katalog ze starymi zdjęciami, które przygotowałam do wrzucenia na bloga i tak sobie bidulki czekały, aż się zapomniały. W tych wykopaliskach znalazłam zdjęcia bombek, zdobionych techniką decoupagu.Bombki zrobiłam dwa lata temu, kiedy moja przygoda z technikami handmade'owymi dopiero rozkręcała się :) Myślę, że teraz zrobiłabym je troszkę inaczej :))
W ogóle, kiedy oglądam moje pierwsze prace, to lekko się uśmiecham ... a taka byłam z nich dumna!
A więc uwaga BOMBKI Anno Domini 2013
I jeszcze jedna bombka - połączenie technik: decoupage i filcowanie i kombinowanie :)
Właśnie tę bombkę zgłaszam na IX wyzwanie w Decu Style
Po drugie primo
Przy okazji zdjęć na bloga zahaczyłam trochę o katalogi z prywatnymi zdjęciami.Jestem sentymentalna, zdjęcia mają dla mnie dużą wartość i mam ich sporo. Tylko dlaczego te same zdjęcia zapisałam w katalogach: "zdjęcia z komórki", "zdjęcia różne", "foto inne"? Swoją drogą musiałam się nakombinować z nazwami katalogów, aby zapisać to samo, tylko inaczej :))
I w tym momencie pojawiło się u mnie coś na kształt postanowienia noworocznego ... ale nie chcę ubierać jeszcze tej myśli w słowa, bo wiadomo jak to jest z tymi postanowieniami :)
Po trzecie primo
Postanowiłam, że posprzątam moje konta pocztowe, bloga, Pinteresta oraz FB, czyli:1. usunę strony, dawno temu polubione, a do których nie zaglądam, bo już mnie nie interesują
2. wyrzucę maile, które tylko zajmują przestrzeń, a już dawno zdezaktualizowały się
3. przewertuję linki i ulubione strony, poszukam ciekawych treści
4. przekartkuję zdjęcia z inspiracjami, bo czy nadal podoba mi się to samo?
Po czwarte primo
Przejrzę dyski na komputerze, dysk zewnętrzny i odpowiem sobie uczciwie na pytania:1. Kiedy ostatnio korzystałam z tych plików, zdjęć, inspiracji? Jeśli to było więcej niż rok temu i przez ten czas mogłam się bez nich obejść, to czy na pewno są mi jeszcze potrzebne?
2. Czy nadal podobają mi się treści zawarte w tych plikach? Chyba troszkę zmienił mi się gust, potrzeby, umiejętności itd. Czas to zweryfikować :)
Jeśli ktoś miał siły, aby dobrnąć ze mną do końca tego posta, to gratuluję!
Na pewno warto poczytać bardziej szczegółowe porady Asi w sprawie sprzątania, odkurzania i czyszczenia świata wirtualnego. Podaje ona różne sposoby i narzędzia do tego.
Ja zrobię to, co jest na moją miarę :)
A jak Wy radzicie sobie z okiełznaniem tej ilości informacji i danych, które nas otaczają? Macie na to jakieś sposoby?
Gosia
Bombki rewelacyjne. Piękne.
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o mój wirtualny świat, to podobnie jak w rzeczywistym: szkoda wyrzucić, moze sie przyda. A wiadomo,ze nic dobrego z takiego podejscia nie wyniknie. I jest jak jest.
Pozdrawiam
Ja mam tyle zdjęć , że już komputer stawia opór :-). Częśc przechowuję na zewnętrznym dysku. Trochę zrobiłam porządków.
OdpowiedzUsuńBombki piękne! A co do porządków, to w komputerze mam większy bałagan niż w mojej pracowni i tak jak w realu nie mogę go opanować. Może to będzie moje postanowienie noworoczne:) Trochę mnie zmotywowałaś:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te bombki :) Ja w swoim wirtualnym świecie też nic nie lubię wyrzucać dlatego zawsze jest syf :)
OdpowiedzUsuńTeż robię porządki...słabi mi idzie...
OdpowiedzUsuńBombki cudne...radosnego świętowania...pozdrawiam...
Bardzo ładne bombki
OdpowiedzUsuńPiękne bombki.
OdpowiedzUsuńMnie od czasu do czasu nachodzi faza na sprzątanie.
Ostatnio robiłam porządek z mailami :)
Pozdrawiam
To zawsze jakiś krok do przodu :)
UsuńFajne bombki i super pomysł na cyber sprzątanie :)
OdpowiedzUsuńNa początku czerwca postanowiłam dać sobie rok na uporządkowanie mojego świata. Nie tylko wirtualnego. Tu, wbrew pozorom szybciej zapanował ład. Porządkuję mój świat robótkowy. Technik, które uprawiam jest całkiem sporo, a co za tym idzie ilości nagromadzonych materiałów są ogromne. Małymi kroczkami dokopuję się do dna. I dobrze. Mam jeszcze pół roku i wierzę, że się uda:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:*
Ja też w to wierzę :)
UsuńCudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w Wyzwaniu!