Przepis zaczerpnęłam z bloga BaBy w kuchni klik i wyszły wspaniałe.
Przepis - lekko zmodyfikowany
1 kg
mąki
15 dkg drożdży świeżych
2 szklanki mleka
8-10 żółtek
20 dkg cukru
20 dkg masła
kieliszek spirytusu / octu
1 cukier waniliowy
smalec do smażenia lub PLANTA
marmolada twarda, powidła
cukier puder do posypania
Drożdże rozrobić z cukrem, mlekiem, mąką (po łyżce) i odstawić do wyrośnięcia.
Najpierw sklarować masło, żeby zdążyło wystygnąć. Utrzeć żółtka z cukrem i cukrem waniliowym, dodać mleko, wymieszać i wylać do mąki (dobrze jest ją ogrzać nieco). Wymieszać. W dalszej kolejności, nie przerywając mieszania, dodawać wyrośnięte drożdże, spirytus (ocet), masło.
15 dkg drożdży świeżych
2 szklanki mleka
8-10 żółtek
20 dkg cukru
20 dkg masła
kieliszek spirytusu / octu
1 cukier waniliowy
smalec do smażenia lub PLANTA
marmolada twarda, powidła
cukier puder do posypania
Drożdże rozrobić z cukrem, mlekiem, mąką (po łyżce) i odstawić do wyrośnięcia.
Najpierw sklarować masło, żeby zdążyło wystygnąć. Utrzeć żółtka z cukrem i cukrem waniliowym, dodać mleko, wymieszać i wylać do mąki (dobrze jest ją ogrzać nieco). Wymieszać. W dalszej kolejności, nie przerywając mieszania, dodawać wyrośnięte drożdże, spirytus (ocet), masło.
Wyrabiać tak długo, aż ciasto będzie dobrze odchodzić i przestanie się świecić.
Odstawić do wyrośnięcia, niech podwoi objętość.
Formować pączki, a gotowe odłożyć jeszcze na chwilę do wyrośnięcia.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu, na średnim/małym ogniu.
Usmażone pączki ułożyć na papierowym ręczniczku, po chwili oprószyć cukrem pudrem.
Formować pączki, a gotowe odłożyć jeszcze na chwilę do wyrośnięcia.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu, na średnim/małym ogniu.
Usmażone pączki ułożyć na papierowym ręczniczku, po chwili oprószyć cukrem pudrem.
Z tej porcji wyszło mi 40 sztuk.
I nic więcej do szczęścia nie trzeba :)
A jak Wam minął Tłusty Czwartek?
Gosia
Wyglądają bardzo smakowicie, palce lizać :)
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają!!! Ja nigdy sama nie robiłam:( Muszę kiedyś spróbować:) Pozdrawiam))
OdpowiedzUsuńSmacznie się U Ciebie zrobiło...mniammm...za pączkami nie przepadam ale w tym wyjątkowym dniu skusiłan się...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuń