Na przekór aurze przedstawiam wiosenny zestaw, czyli bransoletka i kolczyki.
Nawet dwie pary kolczyków! A co tam, jak szaleć to szaleć :)
Bransoletka jest ozdobiona zawieszką z sercem oraz łańcuszkiem wydłużającym, zakończonym czterolistną koniczynką.
Jedną parę kolczyków zawiesiłam na zwykłych biglach antyalergicznych, a drugą na srebrnych biglach angielskich.
Czyli: do wyboru, do koloru.
A, nie. Przepraszam.
Kolor jest tylko jeden :)
pozdrawiam
Gosia
Śliczny komplet!
OdpowiedzUsuńBransoletkę oczywiście "porywam", bo bardzo lubię, kolczyki nie, bo nie noszę /nie mam przebitych uszu/. Fajnie, że zaklinasz wiosnę, za oknami nieźle mrozi, mam teraz -25...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam więc cieplutko Gosiu i byle do wiosny...
bardzo energetyczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńZieleń chyba nadaje się na każdą porę roku ;) Bardzo fajny zestaw, koniczynka na końcu bransoletki bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywny, żywy kolor, miła odmiana dla oka w te mroźne zimowe dni;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ślicznie wyglądają. :D Oby zawołały wiosnę. ;)
OdpowiedzUsuńGosieńko, komplecik śliczny! I mam nadzieję, że to naprawdę zwiastun wiosny;) O niczym bardziej nie marzę... Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńa zielony teraz modny ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle bardzo dobry dobór kolorów i wielkości, te drugie kolczyki są tutaj najlepsze.
OdpowiedzUsuń