piątek, 24 sierpnia 2018

Przetwory z jabłek

Były ogórki. Teraz czas na jabłka.
Sąsiadka  zaprosiła mnie do swojego ogrodu, aby nazbierać jabłek.
przetwory z jabłek, jabłka w słoikach na zimę, jabłka na szarlotkę
Co z nich zrobić?
Nie mogły za długo leżeć, bo niektóre był lekko uszkodzone i zaczęły wokół nich latać małe muszki.
Nie mam zimnej piwnicy, ani ziemianki, więc trzeba było szybko je przerobić.

Zrobiłam jabłka w słoikach na zimę, na dwa sposoby.


przetwory z jabłek, jabłka w słoikach na zimę, jabłka na szarlotkę

Przepis I

Jabłka - na zdjęciu po prawej stronie - to jabłka robione tradycyjnie.
Tzn. obrane, pokroiłam na małe kawałki. Dodałam trochę cukru (niewiele) i smażyłam na małym ogniu dość długo, często je mieszając.
Następnie przełożyłam do słoików i zapasteryzowałam.
przetwory z jabłek, jabłka w słoikach na zimę, jabłka na szarlotkę

Przepis II

Ten przepis dała mi sąsiadka, właścicielka ogrodu.
Ponieważ ma dużo jabłek, więc robi je w "szybki" sposób.
Jabłka obrać, zetrzeć na grubej tarce. Zostawić w misce na około dwie godziny, aby puściły sok. Odlać sok (można z niego zrobić kompot, kisiel). Do jabłek dodać trochę cukru, wymieszać. Włożyć do słoików i pasteryzować.
Ponieważ przeznaczyłam te jabłka na szarlotkę, więc włożyłam je do słoików 0,9 l. Pasteryzowałam przez godzinę. Tutaj proces pasteryzacji jest znacznie dłuższy niż w I przepisie.
Troszkę jabłek zostało, więc włożyłam je do mniejszego słoika i pasteryzowały się razem.
Po wystudzeniu oczywiście musiałam otworzyć ten mały słoik i spróbować.
Pyszota :) Rozpływają się w ustach :)
Te z pierwszego przepisu również :)
przetwory z jabłek, jabłka w słoikach na zimę, jabłka na szarlotkę

Jabłka robione na obydwa sposoby nadają się do szarlotki , do naleśników, do bułeczki na śniadanie.
Nie dawałam do nich cynamonu, bo mój małżonek nie lubi, ale oczywiście można dodać :)
Według uznania.

przetwory z jabłek, jabłka w słoikach na zimę, jabłka na szarlotkę

Są o wiele smaczniejsze, niż jabłka kupne w słoikach lub dżemy.
W zasadzie porównywanie domowych przetworów do gotowych, to barbarzyństwo :)

Jakie macie sposoby na przerobienie jabłek?
To są w zasadzie owoce dostępne cały rok. Czy warto się napracować i robić robić je w słoiki?

pozdrawiam
Gosia

4 komentarze:

  1. Robię jabłka podobnie, tylko bez cukru. Albo obrane i pozbawione gniazd nasiennych ścieram na tarce, lub rozdrabiam maszynką do jarzyn, rozsmażam, ładuję do słoików i pasteryzuję, albo rozsmażam pokrojone w kawałki. Jedne i drugie wykorzystuję do szarlotki, naleśników, owsianki koktajli itp.
    Z jabłek można jeszcze zrobić: czipsy jabłkowe (suszone jabłka), ocet jabłkowy, sok jabłkowy (sokowirówka), cydr, wino jabłkowe.
    To wszystko robię.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie robię w ogóle przetworów, bo nie lubię - ale te Twoje wyglądają super. Z takich świezych jabłek w nadmiarze to wyciskam sobie sok. Ale fakt, ileż można...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze z jabłek nie robiłam, teraz parę dni wolnego więc pomyślę...robię sposobem pierwszym ale trę na grubej tarce...pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jabłka do szarlotki zimą! Pycha!

    OdpowiedzUsuń

Ciszę się, że do mnie zaglądasz. Dziękuję za komentarz