Drobne koraliki w kolorze antyczny brąz oraz szklane krople w odcieniu przydymionego brązu
tworzą ten delikatny naszyjnik.
Kropelki nie mają jednorodnej kolorystyki, są cieniowane nieregularnymi smugami.
Wszystkie te drobiazgi trzeba było najpierw nawlec na czarną, stylonową nitkę z satynową nutą,
a następnie podziergać trochę szydełkiem.
Przyznaję, że wymaga to trochę cierpliwości :)
Wszystkie sznury zebrać w całość, zrobić zapięcie i mamy gotowy naszyjnik z kropelek.
Wcześniej wykonywałam już naszyjniki z drobnych koralików, lecz była to zupełnie inna technika.
Były czarne, czerwone i cytrynowe. Wykorzystywałam do nich linkę jubilerską.
Tym razem bazą jest nić i dzięki temu naszyjnik miękko układa się na szyi.
Podobny naszyjnik ofiarowałam wcześniej Ami, z bloga Szkatułka Ami, która tworzy przepiękną biżuterię
z bardzo drobnych koralików.
Ten naszyjnik tak mi się spodobał, że musiałam zrobić drugi dla siebie :)
Przyłącz się do mnie na Google+