Ostatnio prezentowałam posty z lustrami decoupage, a mam ich jeszcze kilka w przygotowaniu,
i przy okazji robienia zdjęć luster trafiłam na problem - jak je sfotografować?
Kilka słów na ten temat, ale od razu uprzedzam, że nie będzie to poradnik fotograficzny,
bo nie jestem fachowcem w tej dziedzinie :(
Dokładnie, to chodzi o taflę lustra, która, jak wiadomo odbija obraz.
Nieciekawy to widok, gdy w lustrze widać rękę z aparatem fotograficznym, bo nie o to tutaj chodzi.
W końcu chcę się pochwalić moją pracą decoupage :-)
A jeśli ustawię się tak, że nie widać mojej ręki, to z kolei odbijają się w lustrze inne meble, sufit lub lampa. W przypadku tej ostatniej, to efekt jest już całkiem do niczego, bo tworzą się rozbłyski.
Poza tym, aby uniknąć niepożądanego odbicia w lustrze - ustawiałam je pod kątem w stosunku
do płaszczyzny aparatu fotograficznego, lub kładłam i uzyskiwałam nieciekawe linie perspektywy.
I co zrobić?
Ustawic na wprost - efekt odbicia obrazu, po skosie, na leżąco - jakieś dziwne linie, lustro nie jest kwadratem.
Kombinowałam, ustawiałam i w końcu wpadłam na najprostsze możliwe rozwiązanie :))
W tym miejscu wcale nie podam Wam ustawień aparatu, przysłony, migawki ;)
Pomysł
Ustawiam lustro na wprost siebie (odbijam się w lustrze), aparat ustawiam na statywie tzn. na książce lub na jakimś naczyniu :) - obojętnie, co jest pod ręką.
Robię zdjęcia, dobierając ustawienia - ostrość, oświetlenie, balans bieli, ISO itp. itd.
Trochę napstrykam tych zdjęć, wrzucam je do komputera, wybieram to najlepsze, które mi odpowiada.
Co dalej?
A dalej, to otwieram najprostszy program graficzny, np. Paint. Za pomocą "kształtów" zaznaczam obszar tafli lustra (prostokąt lub kwadrat) i wypełniam ten obszar białym kolorem,
stosując opcję "wypełnienie - pełny kolor".
W ten sposób uwidacznia się, to co dla mnie najważniejsze, czyli rama lustra, a tafla lustra - nie istnieje. Przedmiot ustawiony jest na wprost, czyli widać idealnie krawędzie i proporcje.
Obróbka zdjęcia jest bardzo prosta i to jest właśnie zaleta tej metody :)
Przedstawiam poniżej zdjęcie lustra, nad którym jeszcze decoupagowo pracuję,
a zastosowałam opisaną metodę fotografowania.
PRZED obróbką zdjęcia
PO obróbce zdjęcia
Jest różnica, prawda?
Inne przykłady zdjęć
A jak Wy radzicie sobie z fotografowaniem lusterek?
Czy też zwracacie uwagę na to, co odbija się w lustrze? Ciekawa jestem Waszych spostrzeżeń.
stosując opcję "wypełnienie - pełny kolor".
W ten sposób uwidacznia się, to co dla mnie najważniejsze, czyli rama lustra, a tafla lustra - nie istnieje. Przedmiot ustawiony jest na wprost, czyli widać idealnie krawędzie i proporcje.
Obróbka zdjęcia jest bardzo prosta i to jest właśnie zaleta tej metody :)
Przedstawiam poniżej zdjęcie lustra, nad którym jeszcze decoupagowo pracuję,
a zastosowałam opisaną metodę fotografowania.
PRZED obróbką zdjęcia
PO obróbce zdjęcia
Jest różnica, prawda?
Inne przykłady zdjęć
A jak Wy radzicie sobie z fotografowaniem lusterek?
Czy też zwracacie uwagę na to, co odbija się w lustrze? Ciekawa jestem Waszych spostrzeżeń.