Ogarnęło mnie lenistwo. Lenistwo twórcze i pisarskie :)
I co wynikło z tego lenistwa?
Wyszła czerwień okraszona kroplą pudrowego różu.
Czyli - naszyjnik z porcelany, zawieszony na rzemyku.
Energia i moc to cechy tego naszyjnika.
Przeznaczony jest dla kobiety odważnej i pełnej wigoru, wyrazistej. I do takiej właśnie Pani trafił.
Ależ mi się nazdjęciowało :)
Taki energetyczny naszyjnik na pewno rozświetli te pochmurne i ponure dni.
Jak Wam się podoba jego energia?
pozdrawiam
Gosia
niecodzienne zestawienie kolorów, ale całośc bardzo piękna. Chętnie bym takie przytuliła. Jeśłi tak wygląda lenistwo...
OdpowiedzUsuńTwoje lenistwo jest piękne!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci przewrotnie- musisz się leniwić :**
OdpowiedzUsuńŁał, rzeczywiście ma moc! :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny naszyjnik, jestem pełna uznania :)
Piękny! I ma tę moc!:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny naszyjnik, takie naszyjniki świetnie wyglądają przy swetrach więc jest ten czas :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, ja mam ostatnio świra na punkcie pudrowego różu...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, odpowiednio skomponowany, ale... jakbym już wcześniej widziała podobny u Ciebie, tylko w innej kolorystyce. A może mi się zdaje :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem naszyjnik jest śliczny!:)
OdpowiedzUsuńśliczny!, piękna kolorystyka! :) Szczęśliwego Nowego Roku!!!
OdpowiedzUsuńAle pięęeekny!!
OdpowiedzUsuń